Witaj w nowej, inflacyjnej edycji wpisu, ile kosztuje kot. Dawno już nie robiłam takiego zestawienia (ostatnie to podsumowanie 2018 roku). Jednak w związku z szalejącą inflacją – i starzejącym się Nikonem – pomyślałam, że dla niektórych może to być pomocna lektura. Jak co edycję przypominam, że moje dane nie są w żaden sposób miarodajne i nie możecie ich 1:1 przekładać na swojego zwierzaka czy na ich podstawie podejmować decyzji o opiece (bądź nie) nad kotem. Jednak mogą stanowić do niej punkt wyjściowy.
Co się zmieniło w tym czasie? U Nikona robimy już szersze, bo geriatryczne, badania kontrolne, dwa razy w roku. Ostatnio też dzieje się coś z trzustką, więc doszło sprawdzanie enzymów trzustkowych i usg brzuszka. Na kwoty niewątpliwie wpływają drożejące usługi weterynaryjne, czasem z wizyty na wizytę, i karma. Oczywiście dojazdy do lecznicy też są droższe, ale tego już w zestawieniu nie liczę. Co nam się udało, to ograniczyć częstotliwość czyszczenia zębów u weterynarza, co zawdzięczamy regularnemu myciu kocich zębów.
A więc jedziemy z tym hajsem!
Wydatki na kota
Wydatki na kota podzieliłam w tym roku na 4 kategorie, przy czym akcesoria są naprawdę wydatkiem marginalnym:
- karma i żwirek – jestem wierna roślinnemu, zbrylającemu się żwirkowi Cat’s Best; Nikon je wyłącznie mokrą karmę, którą dla własnej wygody kupuję w droższych, 200-gramowych puszkach; czasem zdarzą mi się bardziej ekstrawaganckie zakupy – saszetki czy zupa dla kota; jako smaczków używam suchej karmy, obecnie takiej, która nie obciążałaby trzustki
- leki i suplementy – Nikon bierze leki na tarczycę (Metizol) oraz suplementy na nerki (RenalVet), wątrobę (Hepatiale Forte), trzustkę (Amylactiv Digest) i kamienie moczowe (UrinaryMet); wliczam tu też pastę do zębów
- weterynarz – ważna pozycja w życiu 10-letniego kota; w naszym przypadku jest to w dużej mierze profilaktyka (badania krwi, moczu, usg), kontrole, szczepienia i odrobaczanie; ale też diagnozowanie, co dzieje się z trzustką. W 2023 roku będziemy musieli wyczyścić Nikonowi dodatkowo zęby, bo mimo ich mycia, kamień się jednak z czasem nagromadził
- akcesoria dla kota – jeden mały drapak na nogę stołu z IKEA.
Większość zakupów, także suplementów, robię przez internet, żeby nie przepłacać. Mam też wykupioną zniżkę 5% na Zooplusie.
Ile kosztuje kot miesięcznie i rocznie
W tym roku na kota wydawałam średnio prawie 460 zł miesięcznie, zatem 2022 zamknęliśmy w kwocie 5488,95 zł. Szczegółowe rozłożenie wydatków znajdziecie na końcu wpisu. Czy jest to dużo czy mało – trudno mi ocenić, ale szczerze mówiąc, przy tej liczbie badań kontrolnych spodziewałam się nawet nieco wyższej kwoty.
W podziale na kategorie kot kosztuje rocznie następująco:
- karma i żwirek: 2267,28 zł
- leki i suplementy: 1141,68 zł
- weterynarz: 2052 zł
- akcesoria dla kota: 27,99 zł
Czego życzyłabym sobie w 2023 r.? Żebyśmy rozwikłali problem podwyższonej lipazy trzustkowej u Nikona, bo to obecnie największe moje zmartwienie.
Miesięczne zestawienie wydatków
MIESIĄC | KATEGORIA | KWOTA (ZŁ) |
styczeń | karma i żwirek | 173,08 |
leki i suplementy | 90,25 | |
luty | karma i żwirek | 144 |
leki i suplementy | 93,2 | |
marzec | karma i żwirek | 173,28 |
leki i suplementy | 76,8 | |
weterynarz | 731 | |
kwiecień | karma i żwirek | 156,36 |
leki i suplementy | 362,23 | |
weterynarz | 363 | |
maj | karma i żwirek | 172,56 |
weterynarz | 180 | |
czerwiec | karma i żwirek | 175,16 |
leki i suplementy | 93,9 | |
lipiec | karma i żwirek | 182,68 |
leki i suplementy | 52,9 | |
sierpień | karma i żwirek | 189,24 |
leki i suplementy | 40 | |
weterynarz | 212 | |
wrzesień | karma i żwirek | 290,28 |
leki i suplementy | 179,65 | |
październik | karma i żwirek | 216,04 |
listopad | karma i żwirek | 224 |
leki i suplementy | 95,89 | |
grudzień | karma i żwirek | 170,6 |
leki i suplementy | 56,86 | |
weterynarz | 566 | |
akcesoria | 27,99 | |
RAZEM | 5488,95 | |
MIESIĘCZNIE | 457,41 |