Poszukiwanie dobrej karmy
2,5 roku szukaliśmy karmy idealnej – zgodnej z moim przekonaniem, co kot jeść powinien (mięso), zaleceniami weterynarza (brak ryb) i gustem Nikona (niewybrednym). O tej i innych dobrych karmach przeczytasz we wpisie Jak wybrać suchą karmę dla kota. Chrupki, którymi odchudziliśmy kota, ale była to droga przez mękę i następnym razem zastosowałabym zupełnie inną taktykę, znajdziesz tutaj. Jeśli szukasz karmy tańszej, ale nadal o niebo lepszej niż marketowe, zajrzyj do wpisu Tania i dobra karma.
Struwity – diagnoza
Że coś jest nie tak zauważyliśmy już na początku tego roku, gdy Nikon zaczął regularnie wymiotować. Pod okiem weterynarza szukaliśmy przyczyny, eksperymentowaliśmy z karmami i wykluczaliśmy poszczególne składniki z diety. Pod koniec czerwca doszły problemy z oddawaniem moczu i zapalenie pęcherza, dzięki czemu szybko zdiagnozowaliśmy struwity. Po niemal 4 miesiącach leczenia karmą weterynaryjną mamy świetne wyniki badań i przestawiamy się na kolejnego Hills’a z serii, mającego zapobiec nawrotom kamieni struwitowych – Prescription Diet c/d. Kilka osób polecało mi w tej sytuacji przejście na dietę BARF, ale w tym momencie nie chcę ryzykować i trzymam się ściśle zaleceń lekarza. Gdy sytuacja się ustabilizuje, będziemy przechodzić na karmę mokrą lub BARF, bo karmy weterynaryjne nie są dobrym wyborem na całe życie.
Kupując pierwszego od długiego czasu Hills’a zaczęła we mnie kiełkować myśl:
Spotkaliście się kiedyś z teorią, że układ pokarmowy kotów rasowych może być już tak zaadaptowany do warunków domowych i stosowanych przez lata (bo rekomendowanych przez weterynarzy) Royalów, że wysokobiałkowe chrupki są dla nich niewskazane?
Idąc dalej, czy rasowe koty – wypieszczone, od pokoleń nie zdobywające samodzielnie pożywienia, z tendencją do typowych dla rasy chorób, a których nie dotyczy naturalna selekcja – nie są genetycznie przystosowane do trochę innego typu jedzenia? Patrząc na Nikona i rasowe koty moich znajomych widzę, że coś może być na rzeczy.
Karmy na struwity
W związku z licznymi pytaniami, jaką karmę powinno się podawać przy struwitach, poniżej podaję te zalecane przez naszą panią weterynarz. Pamiętajcie jednak, żeby nie stosować ich na własną rękę i przede wszystkim stosować się do zaleceń Waszego lekarza, który dopasuje leczenie do konkretnego przypadku.
Karmy lecznicze (suche i mokre):
- Hill’s Prescription Diet s/d (stosowaliśmy >3 miesiące)
- Royal Canin Urinary s/o High Dilution
Karmy podtrzymujące (suche i mokre):
- Hill’s Prescription Diet c/d (jesteśmy w trakcie przestawiania się na tę karmę)
- Royal Canin Urinary s/o
- Eukanuba Urinary Struvite
- Purina PVD Urinary
- 4TVeterinary Diet urinary cat
15 komentarzy
Myślała Pani o zmianie sposobu żywienia kota?
Z karm sklepowych przejśc na BARF?
http://www.barfnyswiat.org/viewforum.php?f=9
Witaj, jasne, że myślałam – właśnie kończymy ostatniego Hillsa i chcę przestawić kota na dobrą karmę mokrą. Co do mięsa jest taki problem, że Nikon gardzi nim w każdej postaci – próbowałam różnych rodzajów mięsa i podrobów – surowych, gotowanych, sparzonych, w całości i przemielonych, ukrytych w dotychczasowej karmie – i wszystko zostawia nietknięte. Masz jakiś sprawdzony sposób na przekonanie kota do jedzenia mięsa?
Dokładnie, mój kot ma to samo. Próbowałem go karmić w inny sposób, ale nie da rady, on po prostu nie je mięsa w takiej postaci.
U mnie to samo Obawiam się tylko że karmy które zabezpieczają przed tworzeniem się kamieni struwitowych to karmy ze zbożami. Układ moczowy będzie Ok , ale zepsujemy pokarmowy. Jestem załamana….
Ja jestem wlaśnie na próbie przejścia na mokre. Najpierw zmienilismy na karmę bezzbożową.
Potem bardzo powoli zmniejszałam ilość suchej karmy. Mój Dyziasty gardził wszystkim co nie jest sucha karmą albo wodnistym sosikiem czy galaretką. Choć tyle dobrego. Po 5 tyg doszłam do kompletnego braku suchej w domu. Kotak zjada wszystko ale kocurek poliże, powącha i odchodzi od miski. Z racji, że w domu nie ma suchego to widze jak podjada mokre, ale sa to małe ilości.
Obserwuję, ważę kota prawie codziennie bo naprawdę mało je. Na szczęście nie stracił na wadze. Mam nadzieję stopniowo z nim wygrać :P
Kupiłam Animondę Carny i jest bunt, każdą porcję wyrzucam. Teraz czekam na Feringę, jest w saszetkach, więc może będzie lepiej… Nie spodziewałam się, że mój gagatek jest taki wybredny – kiedyś jadł wszystko :D
Chyba znalazłam dla nas karmę. Dolina Noteci. W zoologach jej nie ma za bardzo, ale jest dostępna w internetowych sklepach. Wyglada ladnie a i skład pieknie podają. Niestety jest droga, ale Dyziowi smakuje wybitnie.
Patrząc na ceny puszek zastanawiam sie czy nie zacząć samemu przygotowywać mieszanki BARF.
Hej, Dolinę Noteci kupiłam dwa dni temu w stacjonarnym sklepie zoologicznym, Nikonowi też wybitnie smakowała :) Mówisz o wersji saszetkowej premium czy innej wersji? Bo ja kupiłam tę w saszetce i w składzie jest właściwie sam filet z indyka (w wersji z indyka), więc nie nadaje się jako karma podstawowa.
Kupiłam tą w puszcze Natural Taste 185 g.
Ooo, Nikon nie przepada za puszkowanym jedzeniem :( Natural Taste ma 60% mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego… czyli nie do końca wiadomo czego. W tej cenie znajdziesz dużo lepszą mokrą karmę – np. Feringa, GranataPet.
Żadna z tych karm nie jest dobra na struwity, to tylko reklama i zysk weterynarzy, bo logicznie myśląc jak sucha karma ma rozpuścić kryształy i pomóc w pracy nerek? Tylko dobra mokra lub BARF, niestety przez takie artykuły ludzie nadal karmią źle :(
Hej Agata, jasne, dlatego pisałam, że jest to działanie na krótką metę. Od 2015 r. mocno się doedukowałam i są bardziej aktualne wpisy o karmieniu – mokrą karmą. Niestety na razie na dobrej mokrej + zakwaszacz struwity wróciły, ale się nie poddajemy…
Mam znajomą weterynarz (moja przyjaciółka) i takie Royal Canin mimo, ze ma takie samo opakowanie to składem zdecydowanie się różni. Zupełnie inny skład kupisz w sklepie czy online a inny skład prosto od weterynarza. To tak jak z płukankami typu Listerine. Zupełnie inne są te kupowane w sklepach a inne w aptekach.
Witam Mam putanko.W czwartek wysterylizuje moja Punie ma ona dopiero siedem miesiecy i nie wiem jak ja karmic.Karma dla juniora z racji wieku czy juz dla doroslych a moze kupic jedzonko specjalne dla sterylizowanych Pozdrawiam
Cześć, nie ma powodu, by kot jadł karmę dla juniorów w tym wieku. Dobra mokra karma będzie najlepsza – np. Granata Pet, Katz Finefood.