Po zakupie mieszkania jedną z najważniejszych pozycji w moim budżecie była siatka dla kota. Mając futrzaka w domu (i balkon) nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.
Decyzja o siatce dla kota
Nie miałam wątpliwości, ale też nie była to decyzja należąca wyłącznie do przyjemnych. Widok w moim mieszkaniu był tym, co mnie w nim urzekło i przeważyło o prawie natychmiastowej decyzji tak, to tu chcę zamieszkać. Więc muszę przyznać, że gdy panowie ją montowali (lilu.wroclaw.pl, polecam, pełen profesjonalizm), uroniłam łezkę.
Bezpieczeństwo
Jednak kwestie wizualne nie powinny mieć tu żadnego znaczenia. Bezpieczeństwo zwierzaka, za którego odpowiadamy, jest najważniejsze. Nie przemawiają do mnie argumenty osób, które twierdzą, że ich kot nie jest zainteresowany balkonem, w ogóle nie skacze na barierki, a co gorsza, że przecież balkon jest nisko, więc zwierzak spadnie na cztery łapy i nic mu się nie stanie. Do czasu. Dlatego siatka to podstawa i poniżej tłumaczę dlaczego.
W temacie bezpieczeństwa koniecznie zajrzyj do mojego posta na temat kwiatów na balkon bezpiecznych dla kota.
Zalety siatki dla kota
Zalety siatki dla kota, od najważniejszych do tych z przymrużeniem oka:
- bezpieczeństwo kota – rozumie się samo przez się
- szczęście kota, który może spędzać czas na dworze, grzać się w słonku i obserwować ptaki
- Twój spokój ducha, że kot przebywający na balkonie jest bezpieczny
- Twój komfort, że nie musisz pilnować zamykania drzwi za sobą za każdym razem, gdy wychodzisz na balkon, możesz w spokoju delektować się poranną kawą bez oglądania na boki i latem zostawić drzwi balkonowe otwarte na całą noc
- chronisz ptaki, które kot mógłby upolować na nieosiatkowanym balkonie (uwierz mi, nawet taki kanapowiec, jak Nikon, upolował kiedyś gołębia, który przycupnął w przydomowym ogródku)
- gołębie nie siadają na balkonie i go nie brudzą
- po siatce możesz puścić pnącza, które cieszą oko od wiosny do jesieni (bluszcz jest trujący, ale polecam np. pięknie kwitnącą kobeę; ostatnie fioletowe kielichy miałam jeszcze w październiku)
- siatkę możesz wykorzystać, by zawiesić na niej światełka i inne ozdoby
- jeśli siatka jest na aluminiowym stelażu, jak moja, możesz od góry zawiesić doniczki z kwiatami bez wbijania haków w balkon sąsiada wyżej.
Kwestie techniczne
Jeśli mieszkasz w bloku, możesz mieć problem ze zgodą wspólnoty, aby przymocować siatkę do elewacji, co jest najtańszą i najszybszą opcją. W przypadku zabytkowej kamienicy nawet nie rozważałam takiej opcji i zdecydowałam się na montaż bezinwazyjny, który opiera się na aluminiowej konstrukcji, do której przyczepiona jest siatka.
Montaż mojej siatki obejmował dwa spotkania z wykonawcą – pierwsze na pomiary i ustalenia dotyczące materiałów (godzinne), i kolejne na montaż, który zajął plus minus 12 godzin.
Cena siatki dla kota
Koszt siatki zależy od wielu czynników – wielkości balkonu, wysokości siatki, konstrukcji, wykonawcy czy też kwestii estetycznych np. wyboru koloru innego niż domyślny. Dlatego mogę się wypowiedzieć tylko o mojej siatce, która ma pełną aluminiową konstrukcję i sięga do wysokości 3,4 m. Rok temu kosztowała 3000 zł, ale na pewno przy rosnących cenach materiałów i pracy, teraz wyniosłaby więcej.
2 komentarze
Siatka 3000? LOL Sam zamontowałem za 200 zł
Dzień dobry, podejrzewam, że na Pana balkonie wystarczyła sama siatka + praca była bezpłatna. U mnie 2 panów pracowało 8 godzin montując samą siatkę, więc już sam koszt pracy jest ogromny. Nie mówiąc o materiałach