Mój kot nie pije
Domowe mruczki mają problem z piciem odpowiedniej ilości wody. Przyczyn może być wiele – karmienie tylko suchą karmą, złe naczynie (kot haczy o nie wąsami lub materiał daje nieprzyjemny posmak), złe ustawienie miski z wodą (koło jedzenia lub kuwety). Nikon nie przejawia najmniejszego zainteresowania wodą i wiem, że karmiąc tylko mokrą karmą, to może być ok – dostarcza ją razem z pożywieniem. Mimo wszystko spałabym spokojniej, gdybym widziała, że pije. Już od dłuższego czasu polecano mi wypróbowanie fontanny dla kota. Czy zadziałała – dowiecie się na końcu wpisu.
Na co warto zwrócić uwagę
Kupując fontannę dla kota, warto rozważyć poniższe kwestie:
- materiał wykonania – w każdym większym sklepie zoologicznym znajdziecie poidełka plastikowe, ceramiczne i metalowe; warto wybrać takie, którego smak nie przenika do wody lub takie, które kot po prostu akceptuje (bo np. obecnie pije z miski ceramicznej)
- filtry – jak często trzeba je wymieniać, ile kosztują (warto doliczyć do ceny fontanny), czy za rok-dwa będą łatwo dostępne (znana marka i obecność w dużych sklepach zwiększa na to szansę). Zdarzają się też fontanny takie jak moja, w której nie ma filtrów. Dla mnie to rozwiązanie idealne – leję do niej wodę filtrowaną i nie przejmuję się dodatkowymi kosztami.
- czy można ją myć w zmywarce, co bardzo ułatwia życie – szczególnie jeśli fontanna jest większych gabarytów
- długość kabla – fontanna musi być wpięta do prądu, więc warto sprawdzić, czy z wybranego miejsca sięgniemy kablem do najbliższego kontaktu (jeśli znajdziecie wersję bezprzewodową, dajcie znać!)
- kraj produkcji – w miarę możliwości wspierajmy rodzimą produkcję lub chociaż to, co nie musiało przepłynąć połowy świata (np. fontanna Miaustore jest produkowana w Polsce, w Słubicach, w tej samej fabryce robione są naczynia dla ludzi – dopytywałam o to producenta, zanim zdecydowałam się ją przetestować)
- wygląd – estetyczna, pasująca do waszego wnętrza fontanna sprawi, że postawicie je w dobrze widocznym i łatwo dostępnym dla kota miejscu, zamiast chować ją po kątach.
Głośność
Fontanna nie działa niezauważalnie – słychać ją i to całkiem wyraźnie. Nie jest to jednak dźwięk pompy, ale cieknącej wody, która spływa od najwyższego poziomu. Na pewno jest to kwestia indywidualna – zależna od rodzaju poidełka… i naszej cierpliwości. W każdym razie lepiej nastawić się na to, że nie jest to sprzęt niesłyszalny.
Ile kosztuje użytkowanie
Dość ciekawą, ale rzadko poruszaną kwestią jest to, ile taka fontanna dla kota pobiera prądu. Na przykładzie mojego modelu o mocy 5 watów, zakładając, że nie mam tańszej taryfy nocnej (a mam) i przy włączeniu jej 24h na dobę/7 dni w tygodniu – wychodzi niecałe 2 zł miesięcznie za prąd. Jest to kwota niezauważalna w domowym budżecie. Szczerze mówiąc, zanim uruchomiłam kalkulator zużycia prądu, spodziewałam się wyższej.
Co na to Nikon?
Nikon już nie raz pokazał, że nie jest typowym kotem. Z fontanny korzystać nie zamierza, mimo iż działa już ponad dwa tygodnie. Tym bardziej cieszę się, że miałam okazję ją przetestować przed decyzją o zakupie. W każdym razie szum cieknącej wody jest uspokajający i włączam ją sobie w ramach „domowego spa”. Świetnie się przy niej śpi, pełen relaks :) Jeśli już pogodzę się z rozstaniem, fontannę odziedziczy kot moich rodziców, który obecnie pije prosto z kranu. Jestem pewna, że fontanna pozwoli im mocno ograniczyć rachunki za wodę.
Fontannę otrzymałam do testów od miaustore.com, dziękuję!
17 komentarzy
Mamy w domu Maine Coona i nasz kot już 3 lata pije wodę z fontanny. Mam fontannę z Trixie, filtr wymieniam co miesiąc, nie są powszechnie dostępne ale docinam na wymiar z większego paska filtra węglowego do kuwety, kosztuje grosze. Do fontanny używam wody filtrowanej a jak ktoś naleje kotu wody z kranu i po jakimś czasie zrobi się kamień to do jego usuniecia używam kwasu solnego w niskim stężeniu (nie zmienia zapachu plastiku fontanny i super domywa pompę). Kot załatwia się w kuwecie 4-5 razy dziennie więc raczej dużo pije ? fontanna to najlepsze poidlo chociaż naszej kotce zdarza się pić wodę z… miski królika ??
Świetny pomysł z tym docinaniem filtrów, bo rzeczywiście dokupienie po latach komplementarnych do fontanny może być problemem :) Co do miski królika, czasem trzeba sprawdzić, czy trawa gdzie indziej nie jest bardziej zielona :D
Moja kotka uwielbia pić wodę z dzbanka na oknie, który służy do podlewania kwiatów. Żeby było śmieszniej, tą samą wodę wlaną do miski nawet nie powącha. Początkowo podejrzewałam że picie wody jest pretekstem do łażenia po parapecie i zaczepiania moich kwiatków, dlatego rośliny z sąsiedztwa dzbanka przeniosłam w inne miejsce. Jednak okazało się że chodzi o dzbanek, najbardziej jej odpowiada :)
Najważniejsze to znaleźć wodopój, który kotu odpowiada! Chyba kupię dzbanek ;)
Hilfe! Pod podanym linkiem do miaustore jest wszystko po niemiecku i nic nie rozumiem. ;-) Nie wiem czy jest jakiś odnośnik z tłumaczeniem czy to dlatego że mój telefon z którego to oglądam jest ograniczony. Ja o fontannie pomyśliwuję od jakiegoś czasu, przydałoby się dopoić naszego kota, ale obawiam sie ze byłyby to wyrzucone pieniądze, bo nie widać z jego strony zainteresowania bieżącą wodą. Myślę że bardziej by się ucieszył gdybyśmy wydali tę kwotę na kolejną próbę włączenia jakiejś mokrej karmy na którą nie byłby uczulony. ;-)
Hej, to jest właśnie bardzo dziwne – moja koleżanka ma po polsku, a ja też mam po niemiecku :/
Na jaki składnik karmy konkretnie jest uczulony? Bo są mokre jednobiałkowe i łatwo wyeliminować to, co nie pasuje.
Szukałam odpowiedzi na kilka pytań dotyczących kota. Znalazłam je tutaj. I wiele więcej! Dzięki za tę stronę! Fajnie, gdy komuś się chce :)
Bardzo się cieszę, dzięki!
Też mam stronę po niemiecku ? w wyszukiwarkę wpisałam „miaustore polska” i pierwszy znaleziony wynik to opis powyższej fontanny po… polsku ??
Daj mu czas. Moje koty zaczęły korzystać z fontanny po 2 miesiącach od pierwszego włączenia.
U nas mamy 2 różne – cat mate (jest cicha, ładnie wygląda, ale dość szybko się brudzi) oraz taką prostą zieloną z zooplusa – ta z kolei jest głośna, mniej estetyczna, ale myję ją relatywnie rzadziej. Obie są lubiane przez koty. Uważam, że warto zainwestować w fontannę :)
A jeśli kot nie pije wody i już, to warto trochę dolewać do mokrej karmy. Im więcej wody dostarczasz do kociego organizmu tym lepiej :)
Po dwóch miesiącach?! To ja niepotrzebnie się poddałam, włączam już tylko dla własnej przyjemności…
Wodę oczywiście dolewam do karmy. Chociaż tyle.
Też mam fontannę. Dla mojej Kotki była idealnym rozwiązaniem, dopóki jadła suchą karmę. Wtedy naprawdę dużo i chętniej z niej piła. Obecnie, w związku z tym, że je mokrą z dużą ilością dolanej wody, do fontanny praktycznie już nie sięga. No i jest zima, ale latem, jak będzie gorąco, pewnie znowu się przyda.
Ogólnie dobra rzecz, woda jest przefiltrowana i napowietrzona, przez co kot chętniej pije, bo one lubią, jak jest świeża (chyba, że mają dużo w karmie, to widać jest od razu inaczej). Świetna sprawa, jak się długo pracuje, albo z innych powodów wychodzi na cały dzień z domu, bo wtedy wiadomo, że woda będzie ok nawet jak nas nie ma.
Fajna ta fontanna, ja nigdy takiej nie miałam. Przy moim Leonie zawsze się stresowałam, że nie pije wody, rózne miski kupowałam, w różnych miejscach stawiałam. W końc przerzucił się na miskę psa :D piją sobie razem. Ale o fontannie może też pomyślę, choć przypuszczam, że większą atrakcją byłaby dla dzieci niz dla kota :D
Poza właściwościami praktycznymi dla kota powiem szczerze, że przedstawiona fontanna wygląda bardzo estetycznie nawet jako wyposażenie wnętrza :)
A dźwięk cieknącej wody? No cóż, niektórym przeszkadza, a za to innych uspokaja, jak przykładowo mnie ;-)
Uwielbiam ten dźwięk, czuję się trochę jak w spa :D
„fontanna Miaustore jest produkowana w Polsce, w Słubicach, w tej samej fabryce robione są naczynia dla ludzi ”
Wydaje mi się, że jednak nie w Polsce. Miaustore to jest hiszpańska firma, a w Słubicach jest centrum logistyczne w którym składują towar. Na stronie podają adres do MBB logistics osiedle Przemysłowe 9 69-100 Słubice.
Hej Magda, taką informację otrzymałam od producenta.