Ja, wielka tropicielka i orędowniczka mięsnych karm, wróciłam do karmienia kota Hillsem. Odczuwam to w pewnej mierze jako osobistą porażkę, ale najważniejsze jest teraz szybkie pozbycie się nagromadzonego w pęcherzu ”piasku”.
Kamienie struwitowe zdiagnozowaliśmy u Nikona na początku lipca. Obecność struwitów wykazało badanie moczu, zły stan potwierdziło usg. Bezpośrednio przed badaniami Nikon miał zapalenie pęcherza i to spowodowało lawinę badań – krew, mocz, usg.
Przez trzy miesiące będziemy podawać Hill’s Prescription Diet s/d, połączony z większą ilością ruchu i płynów. Daję sobie ten czas na edukację w temacie kryształów i kamieni struwitowych, by móc świadomie postanowić, czym dalej będziemy karmić Nikona. Ten już teraz czuje się świetnie, z zamiłowaniem pałaszuje nowe chrupki, zniknął też problem wymiotów. Niestety, mimo skrupulatnego odmierzania nowej karmy, znów przytył (5 kg).
Spotkaliście się kiedyś z teorią, że układ pokarmowy kotów rasowych może być już tak zaadaptowany do warunków domowych i stosowanych przez lata (bo rekomendowanych przez weterynarzy) Royalów, że wysokobiałkowe chrupki są dla nich niewskazane?
karma sucha Hill’s Prescription Diet s/d + z braku saszetek z tej serii, c/d na podobne problemy:
skład karmy:
57 komentarzy
Boże, skład tej karmy F-A-T-A-L-N-Y.
Może i pozbędziecie się problemu..ale co potem..bo ja też się nad tym zastanawiam. Moja Felutka też przeszła zapalenie pecherza. Chodzi o to, ok miną 3 miechy..trzy pełne miesiące obżerania się i wiecznej głodówki (u nas tak było..bo serio kot w ogóle się nie najadał) a jak kot wyzdrowieje, to co? Po co mu karma lecznica, nie? Tam nie ma zadnego leku, nic co zapobiega powstawaniu struwitów czy innych cudów. To po prostu eliminuje, to co w kocie już „wyrosło”..a co potem? NIe mam pojęcia. Podawanie karmy leczniczej może tylko zaszkodzić w drugą stronę..wet się upiera, że do ostatniego oddechu kot ma być na urinary..a przy innych schorzeniach bedziemy karmy mieszać.. że co?!! Sama nie wiem, która sciezka jest dobra. Wiem jedno, wracamy do bezzbożówki, bedziemy podawac wyciąg z żurawiny, glukozaminy i pietruszki, bo przecież to zawiera „karma lecznicza” — oby pomogło. Łączymy się z wami w bólu i czekamy na cud, który powie nam jakie jest najlepsze rozwiązanie!
Ps. Felutka po 3 miesiącach przytyła 600g na tym.
hej Natalia, doskonale wiem, że skład przyprawia o zawrót głowy, ale w obecnym momencie nie mogę uczyć się na kocie. Musimy jak najszybciej pozbyć się nagromadzonego w pęcherzu „piachu”, którego masę było widać na usg. Głodówki na razie nie ma, wydzielamy 50 g suchego + mokre mieszane z wodą i nie znika do zera. Niestety mimo to przytył :( Wertuję zagraniczne źródła w poszukiwaniu jedynej słusznej metody rozprawienia się ze struwitami, ale zalecenia diametralnie się różnią. Najgorsze, że na większości karm bytowych nie ma określonej zawartości składników mineralnych (m.in. wapnia, magnezu, sodu, potasu, fosforu i siarki), który pozwoliłby dobrać karmę mniej alkalizującą. Co myślisz o Kingsmoor Pure Kylling? Skład znajdziesz tutaj http://www.kingsmoor-polska.pl/index.php/karmy-dla-kota/pure-kylling-xl-kroket
Hej, ja mam 2 koty z problemem urologicznym (kocur od 2 lat a kocica od ponad roku) i niestety jak zacznie się podawać karmę weterynaryjną (poprzedni weterynarz tak mi doradził, że aż go zmieniłam) to już do końca życia, bo przy normalnej karmie problem może wracać. Proszę się spytać lekarza czy do zwykłej karmy można podać urinomet, to lek zakwaszający i skuteczny oraz dobra jest też żurawina w tabletkach (podaję kotom po 1/8 tabletki do karmy leczniczej, kiedy zaczyna ph moczu iść w górę – uromaxin). Za nim dowiedziałam się, iż można podawać lek zakwaszający mocz, zaczęłam stosować karmę i tak koty na niej pozostaną, ale łagodniejszej jak c/d hillsa (choć rozważam przejście na eukanubę lub purinę). Ważne też by kontrolować kotu ph moczu, tak by utrzymać na poziomie do 6,5 aby nie powstały struwity przy wyższym, tu się sprawdzają paski do badania ph, którymi można samemu sprawdzać czy wszystko w porządku (kosztują coś do 15 zł za 100 szt-takie dla ludzi). Z własnego doświadczenia wiem, iż kotom z problemami urologicznymi najlepiej dawać karmę mokrą lub do suchej dolewać wody (sucha karma lekko odwadnia kota- tak doradził mi mój weterynarz). Jeszcze jedną rzecz mogę doradzić to popytać o kapsułki z urinovet cat są dobre. Ogólnie dużo informacji o leczeniu struwitów u kotów i co robić by potem nie nawracały dowiedziałam się w poczekalni w lecznicy od innych właścicieli kotów oraz swojego weterynarza. Wiem jedno u jednego kota to prawdopodobnie skutek kastracji a u kocicy dużego stresu (ciężki przebieg kociego kataru i jego leczenie). Trzymam kciuki w wyleczeniu kota.
p.s. Niektórzy weterynarze bardzo chętnie namawiają do karm leczniczych nie mówiąc o alternatywach, a szkoda, bo takie karmy są drogie w lecznicy (necie znacznie tańsze).
p.s. Ważne by zawieźć do badania mocz kota pobrany po nocy nad czczo (najlepiej do 2 od pobrania go zbadać).
hej, dzięki wielkie za komentarz, jestem cały czas w trakcie opracowywania planu żywienia na „po hillsie”. Jeśli tylko badania moczu za 1,5 miesiąca pokażą, że kryzys zażegnany, będę starała się szukać alternatyw dla zaleconej diety… do końca życia. Stosowałaś może UrinoDol Cat? Już parę osób mi polecało, rzeczywiście głównym składnikiem jest wyciąg z żurawiny. Mam też na oku bezzbożówkę zakwaszającą mocz, teraz szukam mokrej karmy, która nie niwelowała by skutków leczenia – czyli takiej o małej zawartości wapnia, magnezu, sodu etc. – łatwe to nie jest, bo producenci nie podają tak szczegółowych danych. Tutaj jest ciekawy artykuł, wbrew popularnym karmom i zaleceniom odradza zakwaszanie moczu http://www.felinologia.org.pl/struwity-co-jest-ich-przyczyna-i-jak-sie-ich-pozbyc/ Trochę mi namieszał w głowie.
Hej, też na początku przy struwitach podawałam s/d hills (purina weterynaryjna też posiada mokrą karmę zbliżoną właściwościom s/d, ma postać pasztetu- koty moje ją uwielbiają) kotom a po wyleczeniu przeszłam na podtrzymującą czyli c/d hills i urinary royal canin. Obecnie stosuję tylko karmę podtrzymującą i suplementację poprzez urinovet cat w kapsułkach (okresowo) oraz (stale u kocura) odrobiną żurawiny . Kotom podaję karmę 3 razy dziennie o stałych porach (tak, aby karma zadziałała, gdyż po 2 godzinach od jej spożycia zaczyna działać- tak mi mówił weterynarz) i wyłącznie mokrą, nawet sucha karma jest namoczona (miarka karmy+taka sama miarka wody moczone na 30 minut przed podaniem), przez to koty regularnie oddają mocz. Jeśli chodzi o badanie ph moczu w domu, to rano kilka razy w tygodniu (jak uda mi się przyłapać kota na siusianiu po nocy) podkładam listek pod siusiu i ma zabarwienie paska, on podaje czy coś się dzieje. Zaś badania w laboratorium to niosę co m-c kontrolnie. Wolę wydać te 12 zł za badanie i wiedzieć czy wszystko ok, niż żeby kota potem faszerować lekami.
Nie stosowałam urinodol cat, ale podobny skład ma urinovet cat, który jest niestety znacznie droższy, w moim przypadku skuteczny. Będę musiała rozważyć użycia urinodol cat. Z tej firmy stosowałam immunodol cat, aby podwyższyć odporność kotów po stresie jaki przeżywają z wizytą kontrolną w lecznicy i jest dobry. Polecała mi go lekarka, kiedy koty chorowały na koci katar oraz przy stresie (np. remont lub wizyta w lecznicy, wówczas przyjmują na kilka dni przed wizytą).
W moim przypadku niestety pozostaje karma podtrzymująca. Niestety puszki c/d (tylko je używam) z hills są ciężko dostępne przez internet a w lecznicy drogie, szukam innej karmy prócz urinary s/o z royal. Moją uwagę przykuła karma eukanuby, analiza składu zbliżona do hillsa i nie pisze że zawiera zbóż prócz ryżu. Puszka podana na spróbowanie smakuje kotom, ale ma postać pasztetu. Staram się, by koty nie miały nawrotów (póki co nawrotów było kilka i szybko zażegnane) i jak najmniej stresu.
Mogę napisać ci jako ciekawostkę, że od kiedy koty dostają tylko mokrą karmę, rzadziej występują struwity, ale też bardzo mało piją wody, więc podaję im od czasu do czasu kocie mleko. Myślałam, że to coś złego że kot nie pije mi wody, ale wyjaśniono mi w lecznicy, iż kotu mokry pokarm dostarcza odpowiednią ilość wody.
Od kiedy robimy codziennie z saszetki „zupę” (http://kotton.pl/blog-o-kotach/?p=6253), Nikon też prawie nie pije samej wody. Myślę, że sporo jej dostarcza po zmieszaniu z mokrym. Zgadza się, wszyscy zalecają karmienie mokrym przy struwitach, ale dlaczego lecznicze karmy są suche – tego nie mogę zrozumieć :/ Teraz jemy suchy hill’s s/d, ale mokre niestety już c/d, bo tylko ten jest w saszetkach (Nikon omija jedzenie z puszki). Saszetki c/d są w każdym większym sklepie internetowym, ostatnio zamawiałam w bitba, wcześniej zooplus – zobacz tam. Zerknij sobie też na karmę, którą poleciła mi jedna z fanek, w porównaniu do popularnych firm wygląda całkiem fajnie… niestety brak karmy mokrej do kompletu: http://www.kingsmoor-polska.pl/index.php/karmy-dla-kota/pure-kylling-xl-kroket
Wiem, że są saszetki, ale przy dwóch kotach to opłaca się puszka. Zaś jeśli chodzi o suchą, spróbuj mu ją troszkę moczyć lub kilka namoczonych kamyczków i zmieszać z suchą. Karma co polecasz ma ciekawy skład tylko, że kotom podaję mokrą i są do tego przyzwyczajone. Znalazłam jakiś czas temu karmę mokrą z dobrym składem (http://powerofnature.pl/?page_id=64), jednak nie mogłam jej wprowadzić, jeden z kotów wrażliwy na zmiany i widać to w wynikach moczu.
Nikon jadł suchą PON i czuł się świetnie, pomyślę o mokrej, dzięki! http://kotton.pl/blog-o-kotach/?p=5134
Witam wszystkich,
Mam dwa koty czterolatki. W zeszłym roku przy kontrolnym badaniu moczu wyszły struwity i PH na poziomie 8,5 oraz 9.
Zaznaczam, że koty jadły tylko bezzbożówki – mokre Power of Nature !Więc żadnych świństw. Weterynarz zalecił pastę zakwaszającą UROPET 4cm na dobę oraz 3 miesiące RC URINARY S/O. Piszę do Was wszystkich, żeby przestrzec: stosowanie URINARY ponad 3 m-ce do pół roku powoduje ogromne problemy kota ze stawami ! Tak więc jest to tylko na krótką metę.
Tak powiedział weterynarz, a jest świetny – przyjeżdżają do niego ludzie z całej Polski. Taki Dr House dla zwierząt. Po obniżeniu PH i pozbyciu się struwitów oraz osadu w moczu, przechodzimy na mokry pokarm Power of Nature plus dalej 3 razy w tygodniu pasta UROPET.
Jest jeszcze jeden KONIECZNY warunek przy kotach z SUK (Syndromem Urologicznym Kotów) – dostają jedzenie tylko 2 razy dziennie, nie wolno zostawiać jedzenia na tzw. podżeranie. Chodzi o to, żeby były przerwy, bo organizm sam też będzie się zakwaszać, a po posiłku – jak wiadomo – wzrasta PH. Zresztą nie tylko u zwierząt. Dla mnie to logiczne i przejrzyste. No i stała woda – najlepiej w fontannie kociej, bo koty to uwielbiają ! Do tego dużo ruchu i zero stresu. Życzę wszystkim kociarzom powodzenia, a kotom z SUK baaaardzo dużo zdrowia i …. prawidłowego PH ! Pozdrawiam serdecznie. Iwona
Cześć Iwona, to mnie nastraszyłaś, będę zgłębiać temat. My też zanim kot się nie „zatkał” jedliśmy tylko najlepsze bezzbożówki. A co sądzisz o tym, że karmy wysokomięsne są przy struwitach niewskazane ze względu na to, że zawierają mnóstwo składników mineralnych – z których formują się właśnie struwity? Jak długo przy struwitach jecie PoN + Uropet i wyniki są idealne?
A możesz zdradzić co to za dr House dla zwierzaków? Mamy w rodzinie jeden uporczywy przypadek choroby – nikt nie wie, co kotu jest, chętnie byśmy do niego pojechali!
Ja dziś zaniosłam mocz obu moich kocurów do badania i też wyszły dość kiepsko po roku na suchej Taste Of The Wild :( U jednego dużo struwitów, u drugiego wyniki wskazują na przewlekły stan zapalny pęcherza, obydwa mocno zasadowe PH. Więc chyba jednak te bezzbożówki wcale nie są takie cud miód… Nie chcę żadnych Royalów ani Hillsów im dawać, a wet (póki co przez tel) powiedziała, że Uropet czy jakieś preparaty z żurawiną, ale podstawa to karma. Tylko JAKA?
Cześć Ola. U nas też struwity wyszły dopiero po dłuższym okresie bezzbożówek. Na pewno podstawą jest przerzucenie się na mokrą karmę (woda rozpuszcza kryształy) i pilnowanie ile pije kociak. W wielu źródłach zalecany jest też BARF. My jesteśmy na weterynaryjnym Hillsie, wcześniej s/d, teraz c/d. Jeśli wyniki za miesiąc będą dobre będę chciała powoli wycofywać się z Hillsa (bo też nie chcę nim karmić Nikona przez całe życie) – oczywiście pod nadzorem naszej pani weterynarz. A Tobie lekarka nie poleciła żadnej karmy?
Witam wszystkich. Mam 1.5 rocznego kocura dachowca, który od 6tego miesiąca życia choruje na struwity. Vet polecił mi karmę Hillsa UrinaryStress mokrą i suchą (wtedy to była nowość na polskim rynku). Karmię Mańka tą karmą do tej pory. Boję się podawać mu inną karmę, by struwity nie wróciły. Dziennie je 2 saszetki mokrej i trochę suchej. Nie przytył jakoś strasznie, bo to duży i wypasiony kocur. Brzuszyska po podłodze nie ciągnie na razie. Zastanawiałam się nieraz co po tej karmie jak wyleczy struwity, co już stało się dawno temu, ale daję kotu dalej Hillsa, choć szczerze nie podoba mi się skład :/ Nie wiem co robić. Myślałam nad Power of Nature, ale w całym kraju czekają od września ubiegłego roku na dostawę z Niemiec. Nie ma takiej drugiej dobrej karmy, jeśli chodzi o skład.
Cześć Ilona, mam ten sam problem – nie podoba mi się skład, nie chcę karmić kota Hillsem c/d do końca życia. Ostatnio próbowałam zmienić karmę na dobrą mokrą (wybrałam Animonda Carny), ale kot bardzo szybko dostał nawrotu zapalenia pęcherza. Dobra, mięsna mokra karma powinna być najlepsza, ta nam jednak nie posłużyła. Jeśli będziesz kota przestawiać na inną (najlepiej przy tym schorzeniu karmić samą mokrą) szybko zrób badania moczu i zobacz jak reaguje. Struwity mogą wrócić nawet po tygodniu. Nasza weterynarz powiedziała, że możemy zmienić karmę, ale tylko na taką, która ma tak samo mało fosforu i wapnia, co Hills… Niestety nie udało mi się znaleźć takiej o dobrym składzie :( Jak znajdziesz wyjście z sytuacji koniecznie daj znać!
KOT KOTTON a zaglądałaś tutaj? Jeśli nie, koniecznie zajrzyj…
http://ekozwierzak.blogspot.com/2012/06/wybor-karmy-mokrej-dla-kota.html Z tego co tam jest napisane, dwie najlepsze karmy na polskim rynku to sucha Power of Nature i mokra ZiwiPeak… Jeśli ta pierwsza nie jest jeszcze tak kosmicznie droga, choć kosztuje całkiem sporo, to na tę drugą mnie chyba jednak nie stać… Muszę szukać innej. Animondy Carny mój kot nie za bardzo chce jeść ( nie wiem dlaczego) woli Animonde vom Feinsten, może dlatego że dawałam mu tę Animondę kiedy był kociakiem. Skład tej karmy jednak wola o pomstę do nieba, więc wolałabym mu już gotować sama i suplementować go, niż z powrotem ją nim karmić. Ciekawe jest to, że moja siostra ma kota w wieku mojego kocura, karmi go surową wołowiną, śmietaną, mlekiem, białym serem a nawet resztkami ze stołu (!), je też trochę suchej karmy R.C. i długo by szukać kota z tak piękną, błyszczącą sierścią. Kot chodzi zdrowy i zadowolony z życia. A ja na 1,5 miesiąca wydaję około 300 zł na karmę Hills’a i boję się, że choróbsko powróci kiedy przestanę ją podawać…
Przy struwitach mało kto poleci suchą karmę – najważniejsze to dużo wody. Mój Nikon „zatkał się” właśnie po Power of Nature. Dobre, mięsne karmy to: http://kocie-porady.pl/inf/zalecenia, ZiwiPeak jest na liście, ale jest niemożliwością ją u nas dostać, próbowałam wielokrotnie. Popróbuj innych karm z listy, tylko pamiętaj, żeby robić badania moczu, żeby szybko wykryć ew. zmiany. Ja kupiłam Catz Finefood, ale Nikon nie chce jej jeść… Jeśli karmienie mięsem to tylko suplementowane – BARF. Taniej niż saszetki, ale sporo pracy :)
To znowu ja :) Szukam cały czas jakiejś dobrej karmy… ale mam teraz inny problem z kotem a właściwie z jego kłakami, bo nadszedł czas linienia… Bardzo często wymiotuje bezoarami, bo jest kotem niewychodzącym a często się myje… Po takich wymiotach poziom ph moczu ma zasadowy, bo wypłukuje sobie wszystkie kwasy z żołądka i nie trawi tych bezoarów… Wiadomo co się z tym wiąże przy struwitach i tak w kółko Macieju…Podaję mu raz na tydzień, albo rzadziej pastę Vetoquinol Bezo Pet. Przy wymiotach dostaje ją codziennie, aż do momentu pozbycia się kłaków z żołądka. Niestety po tej paście ma lekkie zatwardzenia. Już nie wiem co mam robić :/ Czy kot mający problem ze struwitami może jeść surową wołowinę??? Słyszałam, że ona pozwala pozbyć się włosów z żołądka. Miałyście ze swoimi zwierzakami podobny problem dziewczyny??? Czym zakwaszać kotu żołądek po takich wymiotach?
Hej Ilona, kot ze struwitami jak najbardziej może jeść wołowinę, najlepiej w postaci Barfa lub jako przekąskę, jeśli je mokrą karmę. Nikon na szczęście praktycznie nie wymiotuje, więc nie mam tego problemu. A dajesz kotu trawkę, która pomoże usuwać kłaczki?
Kupowałam wcześniej trawę dla kotów do wysiania, siałam już też owies, ale mój kocur tego nie jadł, bawił się nią, ale nie jadł… Wołowina w postaci BARFA to po prostu pokrojona, surowa wołowina, tak?
Szkoda, że nie jadł trawki – mój je nałogowo, ma w domu dwa rodzaje. Wołowina surowa i pokrojona podawana oprócz dobrej karmy lub BARF, czyli mieszanki mięsa, podrobów i suplementów (o karmieniu BARF-em poczytasz na barfnekorepetycje.pl).
Witam serdecznie!
Jeśli mogę to tylko podzielę się informacją. Nie robię tego bo mi za to płacą tylko dlatego że na mojego kocurka to działa. Mam ślicznego czarnego dachowca (moje marzenie to Rosyjski Niebieski, ale jako osoba przewlekle nieuleczalnie chora, niestety chorób w zestawie kilka, raczej się wymarzonej rasy nie dorobię :( )
wszystko z nim było w porządku do czasu kastracji :( a właściwie do jesieni tuż po niej :(. PH wyskoczyło do 9ciu a struwity i ilościach makabrycznych…
Ale do rzeczy :)!!
Po wielu próbach (tak składowych jak i cenowych oraz najważniejszych naszego kocurka Meliska :) ) okazało się że najlepiej i najsmaczniej wychodzi nam krama KATTOVIT FELINE DIET URINARY. Nasz kochany maluszek (waga około 6kg i jest szczupły :) ) uwielbia ją, występuje w 3 smakach i przede wszystkim jest pełen komplet :) sucha, mokra i pasztety :) jest to pełen zestaw na struwity! Kotu smakuje i jest naprawdę tania. Można bezpiecznie karmić do pół roku suchą, ale potem trzeba zmienić na inną. Tu już też mam problem rozwiązany dzięki super pani z osiedlowego sklepu zoologicznego która szajsu nie chce sprzedawać i ma dobrej jakości żarełko. Zaproponowała mi karmę niemieckiej firmy Josera, już nią karmiłem Meliska, bo kupowaliśmy ich odkłaczacz i jest naprawdę super. Ich wszystkie karmy są tak zbilansowane że pomagają utrzymywać prawidłowe PH miedzy 6 a 6.5, mają też świetną karmę na odkłaczanie (również stabilizującą PH). Od niecałych dwóch miesięcy mamy nowego kocurka Cynamonka, który uwielbia Meliskowi wyjadać karmę jak nikt nie patrzy :).
W ciągu miesiąca Melisek na zestawie Karm KATTOVIT zrzucił PH do 6.7 ( przypominam że było PH 9 ) a struwity znikły :). Zdziwiła się nawet nasza Wetka że tak szybko to poszło… Wspieraliśmy się też suplementami L-Methiocid oraz UROforce. Suplementy od Wetki polecone i tam kupione i naprawdę nie zbankrutowaliśmy :), a karmę znaleźliśmy na zooplusie, w sklepach stacjonarnych na moim za przeproszeniem zadupiu nie słyszeli, a naprawdę się sprawdza. Kocurek nie ma problemów z przybieraniem na wadze (bo nie przybiera :) ), jak nie dokarmiam za bardzo przysmakami to naprawdę wagę trzyma :). Co ciekawe podjada też z miski swojego funfla (jakoś nie mają problemu z dzieleniem się jedzonkiem i przysmakami czy kuwetą :) ) i naprawdę nie ma problemu z wagą.
Dostaje raz dziennie z rana porcję ( jedną saszetkę )mokrego lub ( pół puszki ) paszteciku :) i pełną miseczkę suchego. Karmy są wydajne, nie chodzi głodny i naprawdę jest cudownym kotkiem :). Przed zmianą diety był na wysoko mięsnym ( powyżej 50% zawartości mięska i produktów pochodzenia zwierzęcego )suchym i saszetkach. Jednak porządna karma nie uchroniła nas przed problemami zdrowotnymi… Taki mamy klimat ;p.
Przepraszam że się tak rozpisałem, ale pomyślałem że może komuś się przyda info o tych karmach i suplementach. Nie wiem czy nikt nie zwrócił wcześniej na nią uwagi, bo nikt o niej nie pisał, czy odrzucił ją ze względu na niską cenę. Ale naprawdę działa.
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie!! Zdrówka życzę Wam Wszystkim i Waszym Przyjaciołom Sierściuszkom które przecież też są częścią Waszych rodzin :)!!
Cześć Adam, dzięki za wyczerpujący opis! Co do karmienia przy struwitach od czasu wpisu sporo się u nas zmieniło. Poczytałam, popróbowałam i obecnie jesteśmy wyłącznie mokrej karmie (GranataPet), do której dokładam zakwaszacz UrinoMet. Struwitów nie ma na szczęście, ale ph ostatno mocno nam podskoczyło, więc daję 2 tabletki zamiast jednej. Czy się udało – kontrola za tydzień-dwa.
Pozdrowienia dla Meliska i Cynamona z rodziną :)
Ps. Przepiękne kocurki macie i super blog!! Pozdrawiam Was Wszystkich!!
Dziękujemy pięknie za odwiedziny!
Powodzenia na kontroli :)!!
Mamy nadzieję że jest już lepiej :)
Fakt zmienia się, na szczęście na lepsze :), ale to chyba dzięki temu że i wiedza na ten temat się poprawia :)
I podejście opiekunów do swoich pupili. Więcej leczenia :), zamiast wyrzucania chorych i brania nowych kociąt :(.
Niestety o bardzo wielu takich przypadkach słyszałem :(
pozdrawiamy serdecznie :)
Mój kot po 8 latach chronicznego chorowania na pęcherz i regularnej walce ze struwitami w końcu staje na nogi. Wystarczylo na przekor wiekszosci weterynarzy zmnienic suchą karmę na mokrą wysokiej jakosci i dobrze zbilansowaną np. MAC’S. Choć najlepszym sposobem zywienia jest surowe mięcho plus suplementacja. Kot jest dobrze nawodniony wiec piasek sam schodzi. Do tego ph na miesniej diecie jest ksiazkowe. Są tez ziolowe tabletki nietoksyczne dla kotow, ktore wspaniale rozpuszczaja kamienie – Shilington. Juz po pierwszej tabletce widac, ze kotek sie oczyszcza wiec wskazana jest pomoc nospy.. ye tableki uratowały mie jedno futo od wyszycia cewki.
Jest takie wspaniałe miejsce, istna skarbnica wiedzy, gdzie ludzie z pasja i miłoscią pokazują w jaki sposob karmić by kot był zdrowy. Zapraszam na fb do grupy: o kotach – merytorycznie.
Dziekujemy za zaproszenie :) Jesteśmy obecnie na puszkach GranataPet + 2 tabletki UrinoMet Mini dziennie. Wyniki nie są jeszcze idealne, ale wierzę, że to dużo lepsza opcja niż karmy weterynaryjne. Czy przy karmieniu mięsem i Shilingtonie zakwaszasz dodatkowo mocz?
Witam
Całą tabletkę Shilington należy podawać ( w moim przypadku 6kg kotu) ?
Mój kot ma 8 lat , ph moczu 7,5 i nawracające struwity.
bardzo proszę o szybką odpowiedź
Pani Anno, proszę leczenie skonsultować z lekarzem weterynarii.
Pozdrawiam serdecznie
Hey Hey!
TO znów ja :)!
Jak wyszły badania? Jak tam struvity i PH przy okazji? Wyszło dobrze czy jeszcze specjalistyczna dieta tylko i wyłącznie?
Pozdrawiamy serdecznie :)
Hej! Wyniki już lepiej, chociaż jeszcze nie idealnie. Kolejna kontrola za 3 miesiące :)
Hej,
właśnie jesteśmy w trakcie leczenia ze struwitów :/ Norton (kot europejski 3,5 roku) „zatkał” się i miał założony cewnik ;(
Kilka nieprzespanych nocy, codzienne wizyty u Weta i dużo wydanych pieniędzy doprowadziło Nas dzisiaj do momentu w którym robi siku ale jeszcze tak nieśmiało i niedużo.
Jest na karmie RC Urinary s/o do końca miesiąca a później nasza Pani Weterynarz (Wrocław) poleciła Nam karmę SPECIFIC FCD CRYSTAL PREVEN – może ktoś coś o niej powiedzieć?
Skład: białko z kukurydzy, pszenica, tłuszcz zwierzęcy, mączka rybna, jaja, kukurydza, ryż, białko z ziemniaków, cukier, składniki mineralne, maślanka w proszku, hydrolizat białka drobiowego, witaminy, celuloza, łuska nasion psyllium, tauryna, olej słonecznikowy.
Analiza (na 100g): białko surowe 31.0, tłuszcz sur. 23.0, węglowodany 31.0, włókno surowe 1.5, wapń 0.7, fosfor 0.6, magnez 0.060, sód 0.38, kwasy omega-3 0.57, woda 8.5.
Hej Nikola, na pewno karma z kukurydzy i pszenicy to nie jest coś, co powinien jeść kot. Tym bardziej zwierzak z problemami zdrowotnymi. Powiem więcej, w Twojej karmie nie ma ani grama mięsa :(
cześć!
mój kot Łobuz od miesiąca zmaga się z tym dziadostwem :(
Został wykastrowany rok temu (miał wtedy 1,5 roku, i zdarzyło mu się wyjście z domu na „jedynie” 14 dni)
Pierwsze objawy choroby (miesiąc temu) było to posikiwanie po kątach, dostał od weta zastrzyki, leki, suplement i problem się skończył, niestety nie na długo.
W ubiegłą środę zauważyłam, że problem powrócił w innej postaci- kot po nocy ma całkiem czystą kuwetę, brzuch nadęty i ewidentne dolegliwości bólowe.
Tak więc ostatnie 5 dni spędziłam w lecznicy kilkadziesiąt godzin. Kot pod kroplówką, zacewnikowany, płaczący jak dziecko, a ja razem z nim z bezsilności.Dostawał też m.in. Relanium po którym wyglądał jakby umierał.
Dziś usunięto mu cewnik, a kot otrzymał od weta karmę VetLife Struvite.
Problemem jest nadal fakt, że mój Łobuz nie uznaje mokrej karmy, ale za to bardzo lubi mięsko (jest też kotem wychodzącym, z łowczą naturą).
Czy ktoś z Was testował tę karmę?
Będę wdzięczna za Wasze odpowiedzi :-)
Dominiko, VetLife nie znam. Jesteśmy obecnie na dobrej, mięsnej karmie i codziennie dodajemy do niej preparat zakwaszający mocz. Wyniki badań dobre, a i kot zrzucił brzuszek :).
Możesz napisać jaka karma i jaki zakwaszacz? Jak wyniki?
Hej, obecnie karmię katz finefood i zakwaszam UrninoMetem (dawka dla psów).
Witam
A ja chcialam zapytać czy można kastrowac kota jak ma struwity?
Ula, najlepiej zapytaj się swojego weterynarza.
U nas są dwa koty z syndromem. Są na RC s/o ale wychodzą na dwór i pewnie łowią bo sytuacja się powtarza. Sporo już się od Was dowiedziałam ale wciąż mam dużo pytań. Chodzi o gotowanie jedzenia dla kocurkow. Czy można podawać np gotowana marchewkę czy jakieś warzywa? Alkalizuja czy zakwaszaja mocz?
Hej Ula, jeśli chodzi o przygotowywanie kotom posiłków poczytaj o diecie BARF. Mieszanki (mięso i suplementy) trzeba ułożyć pod konkretnego kota i jego problemy zdrowotne.
Czytam, przegladam i wciąż czuje się skołowana.Czym karmic i jakimi suplementami.
Moj kot zaczal chorować od kwietnia. Badanie moczu wykazalo wysokie ph-8,5, bakterie, slady krwi struwitow i mocz zasadowy.
Od dwóch miesięcy jest karmiony Canin Royal Urinary Moderate calories dodatkowo Cystophanem i Zylkene gdyż jest zestresowanym kotkiem. Dzisiejsze wyniki moczu byly wzorcowe ale skład karmy przeraża.
Z literatury wynika ze przyczyny tej choroby sa wciąż nieznane, leczenie opiera sie na metodzie prób i błędów. Koty sa miesozercami a wiec zamiast komercyjnej karmy i Urinary ktora jest chemiczna powinno sie karmic taka która ma wysoka zawartość białka. Weterynarze mówią że powinno sie stosować dietę z niska zawartością gdyz białko powoduje ze mocz staje sie zasadowy co sprzyja powstawaniom kryształkow. Komu czemu zaufac.
Czy ktos karmi wysokobialkowym jedzeniem z zakwaszaczem?
Hej Iwona, od roku karmimy tylko mięsną, mokrą karmą + zakwaszacz do jedzenia. Wyniki mamy dobre, więc tego się trzymamy.
KOTTON dziękuję za poradę odnośnie karmy SPECIFIC – nie wybraliśmy jej.
Możesz napisać jakiej mokrej karmy używacie teraz i jaki to zakwaszacz? Norton właśnie kończy opakowanie suchej karmy hills s/d i chciałabym przejść na samą mokrą karmę. Je raczej wszystko więc problemu nie będzie ze zmianą :)
Za 2 dni będzie wizyta kontrolna i badanie moczu… mam nadzieję że wszystko będzie OK :)
Pozdrawiamy z Nortonem:)
KOTTON dziękuję za poradę odnośnie karmy SPECIFIC – nie wybraliśmy jej.
Możesz napisać jakiej mokrej karmy używacie teraz i jaki to zakwaszacz? Norton właśnie kończy opakowanie suchej karmy hills s/d i chciałabym przejść na samą mokrą karmę. Je raczej wszystko więc problemu nie będzie ze zmianą :)
Za 2 dni będzie wizyta kontrolna i badanie moczu… mam nadzieję że wszystko będzie OK :)
Pozdrawiamy z Nortonem:)
Hej, teraz jemy Catz Finefood naprzemiennie z Granata Pet i do tego jedna tabletka zakwaszcza UrioMet (500 g) dziennie. Trzymamy kciuki z wyniki badań!
Hej!!! Przeczytałam chyba wszystkie komentarze, jednak nie wiem od czego zacząć…Mój Mopek ma struwity. Jest to jego drugi raz. Za pierwszym razem „wyleczyliśmy” suchą karmą, ale nie pamiętam jaką :(. Wiem, że na początku leczenia sucha karma może pomóc….Wetka powiedziała, że już do końca życia, jednak czytając o skutkach ubocznych stosowania takiej karmy jestem przerażona. Zastanawiałam się nad dietą BARF, ale mam dwa koty i nie wiem czy podołałabym finansowo….Chciałabym podać kotu karmę suchą,ale tylko na jakiś czas, a później zmodyfikować dietę. Kot jest mega smukły i szczuplutki, więc nie chciałabym, żeby jeszcze schudł. Wychodzi na dwór i czasem coś upoluje. Czy to może mu zaszkodzić?
Proszę o pomoc. Jak długo sosować taką karmę? Co potem?
pozdrawiam serdecznie
Cześć, jeśli masz czas na BARF, to ten sposób karmienia wyjdzie Ci najtaniej. Ja karmię teraz tylko mokrą karmą i dodaję do niej zakwaszacz moczu – i od paru lat wyniki ma dobre. Ale nie podejmuję się doradzać w tej kwestii, bo każdy przypadek jest inny.
Hejka! Mam pytanko czy wasza dieta mokre+zakwaszanie nadal się sprawdza? I jakie teraz dajecie mokre? Mam kotkę z problemami urologicznymi, przez dłuższy czas sytuacja była ustabilizowana (chociaż na karmie urologicznej, suchej i mokrej) ale od momentu jak w tamtym roku zmarł mój najstarszy kot to mi się dziewczyna rozregulowała (to w ogóle jest chorus po okropnym kocim katarze w dzieciństwie, z notorycznie zagilanym nochalem), nawracają zapalenia pęcherza a ostatnio jej się nawet wyniki pogorszyły i teraz oprócz karmy urinary dostaje jeszcze Urinovet Dilution na dodatkowe zakwaszanie. Jest lepiej ale myślę cały czas o zmianie diety na jakąś zdrowszą i taką, żeby problemy nie wróciły ale równocześnie się boję coś przy tej diecie majstrować, żeby jej nie zaszkodzić. Ech…
Cześć, tak cały czas mokre + zakwaszacz, tylko już teraz 1,5 tabletki i to psiej dawki.Mieliśmy małe zamieszanie ostatnio jeszcze z nerkami, więc teraz jest miks karm, ale wcześniej był to Katz Finefood i wkruszony zakwaszacz.
W karmie urinary jedyne, co leczy to ten zakwaszacz, skoro dajesz go osobno to możesz popróbować dodawać do dobrych karm tylko więcej niż obecnie. Grunt to mokre, bo woda pomaga rozpuszczać/wypłukiwać kamienie.
Od ponad roku z koteczką 10 letnią mamy ten problem. Mamy i nie mamy bo sami zdecydowaliśmy się odstawić suche ( całe życie była na nim i to najgorszym). Było zapalenie pęcherza, struwity i złe PH . Rok temu. Bez objawów klinicznych, choroba wyszła niechcący przy okazji przypadkowych badań profilaktycznych ( doradzono nam, że kot starszy, a nigdy badań nie miał i niby był zdrowy, a struwity w usg, badaniu moczu i obniżona odporność w krwi. A my przywlekliśmy ku jej permanentnemu stresowi dwa chore na koci katar kociaki). Wet kazał karmić weterynaryjną urinary, druga wetka dodała cebion 5 kropli na zakwaszenie moczu. Dość sumiennie to robiliśmy, dodatkowo całkowicie rezygnując z suchego i każdy posiłek rozwadniając wodą ile się dało. Kolejne badanie moczu po kilku miesiącach wyszło idealnie, teraz po roku kontrola i usg też. Ale doczytałam o kiepskim składzie karm urinary, mokrych też. ( głownie dawaliśmy najtańszy kattovit urinary z zooplusa)
Wet pozwala robić przerwy np miesięczne w urinary weterynaryjnym ale my robimy dłuższe. Dajemy też w przerwach mięso.
Generalnie kicia jest i będzie na sensownym mokrym rozwadnianym zawsze wodą plus od czasu do czasu mięso. Wszystko staramy się skrapiać cebionem ale już nie zawsze bo boimy się powstawania szczawianów i przedobrzenia.
Na razie żadnego nawrotu nie było i wet nawet nie zalecał żadnej kontroli czy badań. Tyle, że gdybyśmy zauważyli, że gdzieś posikuje lub mniej sika ( różnie z tym, czasem wielkie dwie kule sików dziennie a czasem kilka malutkich, lub mieszane) to sami do weta pobiegniemy.
Hej, ja karmię dobrą mięsną puchą i do niej wkruszam zakwaszacz w tabletkach. Jakie krople stosujecie? Może to by mi ułatwiło zadanie ;)
Wyniki bywają raz dobre, ostatnio mniej, ale po prostu zwiększyliśmy ilość leku.
Witam! Ratunku !!! Moja kicia 6 -letnia zachorowala na struvity, miala brazowy mocz, krew i kamienie, leczylismy ja 3 tygodnie – 3 zastrzyki dziennie zmiana karmy – dostala calibre. Ale niestety nie chciala jej jesc do tej pory, wiec dokupilam royala urinary s\o oraz lekarz zalecil stosowanie Rowatinexu i caly czas podaje UrinoVet Cat. Po 3 tygodniach leczenia, wlasciwie po miesiacu kamienie zniknely, mocz zmienil barwe na zolta, lekarz powiedzial ze do kontroli z moczem za trzy tygodnie. Stosowalam nadal Rowatinex ale przez kilka dni oraz te kapsulki Urinovet i niestety po 3 tygodniach badanie moczu kamienie wrocily. Mimo tak drogiej karmy ktora oststnio zwrocila dwa razy i ma nie dobra kupke bo czarna i twarda, nie podoba mi sie to, lekarz wie o tym mowi ze moze na Hills atrzeba przejsc ale to jest strasznie drogie a Calibry nie je lezy cale opakowanie za 45 zlotych. Czy zastosowac to Katz Finefood czy moze ten niemiecki Joster? Pomocy
Dominiko, w sprawach leczenia wszystkie sprawy najlepiej konsultować z weterynarzem prowadzącym kotka, a jeśli masz wątpliwości odnośnie podjętych metod – warto skonsultować z innym specjalistą. Nie da się zdiagnozować stanu zwierzaka przez internet, a ja też bałabym się cokolwiek poradzić w takiej trudnej sytuacji.
Hej, my karmiliśmy naszego kota bardzo długo suchą Purizon + pił dużo wody. Ostatnio przeczytałam, że kot powinien jeść głównie mokrą, zakupiłam zatem bezzbożową mokrą. Po 2 tygodniach karmienia mokrą i suchą kot zaczął sikać na czerwono. Obecnie dostaje zastrzyki i szukam dobrej urinary. Znalazłam Virbac U1, U2 i U3, która ma całkiem dobry skład jak na karmę leczniczą. Czy ktoś z czytających podawał ją kotu?
Jeszcze jedna zagwozdka – mokra karma Concept for life Veterinary Diet Urinary – w przeciwwskazaniach napisali, że nie dla kotów z kamieniami szczawianowymi i moczanowymi. Czy ta karma nie powinna tych kamieni rozpuszczać?
Miałem problem ze struwitami u kota, kilka razy był cewnikowany (średnio co pół roku – przez 3 lata). Kot kastrat, pierwszy raz się zapchał w wieku 2 lat. Za każdym razem wet doradzał karmę urinary – Royal albo Hills, ale problem wracał. Gdzieś znalazłem radę, żeby podawać surowe mięso – zwiększa wydzielanie kwasów. Codziennie, jako dodatkowy posiłek dostaje ok. 50-60 g surowego mięsa (kot waży 7 kg) z kurczaka lub indyka. O tyle zmniejszyłem ilość kociej karmy. Mięso zawsze kroję w kostkę i sparzam wrzątkiem. Co 3 dni daję też ćwiartkę tabletki (ludziowej) Uromaxin-C. Pytałem kilku wetów, co o tym sądzą, to każdy robił mądrą minę i stwierdzał, że może być skuteczne, bo zakwasza. Karmę mokrą dostaje zwykłą, a suchą wciąż Royal Urinary. Ostatni raz był cewnikowany w grudniu 2020. Monitoruję tylko ph moczu, żeby nie przegiąć z zakwaszeniem, ale utrzymuje się na poziomie 5,5-6.